Podwieczorek z Eleni
To było niezwykłe spotkanie. Niezwykłe, bo Gość ostatniego „Podwieczorku z...” był niezwykły. Mowa oczywiście o ELENI. Jaka jest piosenkarka? Cudowna, wspaniała, kochana, niezwykle ciepła. Wszystkie te określenia nie oddają uczuć jakie Eleni wywołuje. To wszystko za mało!
Podczas podwieczorku, poprowadzonego jak zwykle przez Leszka Bonara, powróciliśmy do początków kariery piosenkarskiej Eleni, „poznaliśmy” Jej rodzinę i wysłuchaliśmy wybranych przez artystkę utworów. Eleni wyznała nam jak trudno pogodzić się ze śmiercią ukochanego dziecka i jakie znaczenie miało dla Niej przebaczenie. Był to wieczór, kiedy zabłysła łza w niejednym oku.
Na życzenie publiczności Eleni zaśpiewała kolędę „Lulajże Jezuniu” rozpoczynając magiczny okres związany ze Świętami Bożego Narodzenia. Oczywiście nie zabrakło autografów.
Ten niezwykły wieczór wywołał podziw dla Jego bohaterki. Uczestnicy długo powracali do słów Eleni i Jej przekazu dla nas wszystkich: nic miłości nie pokona.